Poprzedni wpis o historii rolnika i pewnej kobiety - wspólników spółki cichej podczas okupacji niemieckiej ("Zwrócenie się przez wspólnika o pomoc do żandarmerii niemieckiej podczas okupacji") tylko pozornie nie miał nic wspólnego z rejestracją spółki z o. o.
Blog przeniesiony na: http://przeksztalceniewspolkezoo.pl/
No właśnie... zaufanie! Zapewne o nie najtrudniej. Wpis wart wyróżnienia, bo zaufanie ważniejsze w biznesie jest niż najlepiej skonstruowana umowa.
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
OdpowiedzUsuńJeżeli każdy będzie kopał pod każdym dołki od początku współpracy to nic z tego nie wyjdzie..
Ciekawy wpis
OdpowiedzUsuń